Możliwość zmiany movesetów to temat, który często przewija się wśród graczy Pokemon GO – a Niantic o tym wie.
Na pewno w waszej smartfonowej karierze trenera pokemonów zdarzyło się, że kilka a nawet kilkanaście ewolucji tego samego stworzenia nie dało wam ostatecznie najlepszego zestawu ataków. Szczególnie boli to wtedy, gdy cukierki do takiej przemiany zbieramy przez dłuższy czas i każdy z nich jest na wagę złota. W Pokemon GO nie mamy żadnego wpływu na ataki jakie otrzyma nasz pokemon – niedługo po premierze pojawiało się wiele teorii na ten temat, ale każda z nich została obalona. Wszyscy zgodnie twierdzą, że jest to po prostu coś (okrutnie) losowego.
Tłumaczeń takiej decyzji Niantic co do losowości ruchów po ewolucji może być wiele. Wiemy, że to The Pokemon Company naciskało, by gra była jak najprostsza w swych założeniach i nie konkurowała w bezpośredni sposób z serią na konsole Nintendo. Z tego też powodu z łapanymi pokemonami nie możemy walczyć tak jak na np. 3DSach, tylko po prostu rzucać w nie Poke Ballami. Innym od zewnętrznych nacisków powodem może być fakt, że gdyby w jakiś sposób dało się wpłynąć na ataki, to prawdopodobnie każdy miałby wszystkie stworzenia z idealnym movesetem.
Rzucenie gracza wyzwaniom, by gonili za tym wymarzonym zestawem ataków to z pewnością zabieg na przedłużenie zainteresowania grą – o ile ktoś nie wyrzuci jej z telefonu po 10 Gyaradosie z Bite/Crunch. Właśnie to rosnące zdenerwowanie i poczucie bezcelowości w marnowaniu cukierków na kolejne niepewne ewolucje wskazuje, że warto byłoby wprowadzić coś, co choć trochę ułatwi sprawę. Teraz jest po prostu zbyt losowo.
Temat ten pojawiał się już wielokrotnie na każdej stronie i forum związanym z Pokemon GO. Co ciekawe, nie tak dawno założone na twitterze konto Niantic Support w ostatni poniedziałek postanowiło odnieść się do tej sprawy:
@Basingawd Thanks for reaching out. This is not currently available, unfortunately, but we are aware of the community's interest in this feature. ^TR
— Niantic Support (@NianticHelp) May 15, 2017
Jeden z graczy spytał, czy Niantic może zmienić jego atak Heavy Slam na Earthquake, ponieważ uzyskiwanie złych movesetów już go demotywuje. Support Niantic odpowiedział, że nie jest to niestety obecnie możliwe, ale są oni świadomi zainteresowania taką funkcją ze strony graczy.
Pomysłów płynących ze strony graczy na rozwiązania, które mógłby wprowadzić producent było wiele – począwszy od tzw. TM, czyli znanych z konsol przedmiotów pozwalających nauczyć danego ataku swoje pokemony, aż po ponowne losowanie ruchów w zamian za np. jakąś ilość cukierków. Czy i jak rozwiąże to Niantic – tego niestety jeszcze nie wiemy.
59 komentarzy
Ziutek Broda
Maj 17, 2017 6:13 pmTak na prawdę obecna losowość jest pożądana, jeśli każdy za jakąś cenę będzie mógł zmieniać ataki to wszyscy będą biegali z identycznymi stworami. Rozwiązaniem jest odpowiednio zbalansować to co mamy obecnie.
Tomic0981
Maj 17, 2017 6:31 pmZgadzam się w 100%, choć mam np. Tentacruel i Xatu oba 100 IV, ale oba ze słabym movesetem. Mam po co szukać dalej…
Sss
Maj 21, 2017 3:08 pmTo znaczy, że gra ssie. Proste. W oryginalnej serii też każdy pokemon ma kilka najlepszych movesetow. Ale że względu na kompletowanie drużyny i różne konkurencje (dual, tri battle itp) dostosowujesz pokemony pod swoje widzimisię. Masz dużo ataków, wiele możliwości. Tu wszystko się sprowadza do posiadania kupska, albo killera. Nie masz na to wpływu.
W każdej grze znajdziesz pewne buildy lepsze od innych. Nie ma od tego ucieczki. Można tylko zrobić, żeby mniej przydatne buildy miały zastosowanie.
W obecnej sytuacji gdzie jest jedynie 5 różnych pokemonow wystawianych do gymu nie robi mi różnicy czym one atakują. Earthquake czy body slam – jeden wuj. Ma to marginalne znaczenie na odbiór nudnych walk.
fififak
Maj 17, 2017 6:30 pmmożliwość zmiany ataków zabiłoby grę i mówię to po evolucji 10 machampów
Flyfrok
Maj 17, 2017 6:44 pmU mnie w Mieście był 1 pokestop, Dziś ku mojemu zdziwieniu Pokestop zmienił sie w Gym’a i dodali nowy pokestop, tylko u mnie nastąpiła ta zmiana?
kacpi60
Maj 17, 2017 7:46 pmNie tylko u Ciebie, u mnie pojawił się jakiś pokestop nowy. Wydaje mi się że w Ingresie dla wysokopoziomowych graczy jest taka możliwość.
Kosciysty
Maj 17, 2017 8:33 pmWczoraj dodali nowe poketstopy w europie
Porsche Cayenne
Maj 17, 2017 7:04 pmo tak zwłaszcza machamp i alakazam (w góle ma on coś z pełnym paskiem czy nie)
dostałem za to dziś najrzadsze co może być w jajku – koffing i to 98% tylko do czego on mi się przyda to nie wiem
at3at3
Maj 17, 2017 7:34 pmKoffing najrzadszy? Moim zdaniem raczej Grimer (zwłaszcza jakiś dobry) z 5km jest najtrudniejszy do trafienia (poza ostatnim jajecznym eventem). A dla mnie oczywiście Aero z 10km, bo tylko tego z I gen nigdy nie miałam w jajku.
franeczek91
Maj 18, 2017 9:06 amŻyczę Ci tego skamieniałego stwora! Trzymam nawet dwa w kolekcji z myślą, że jeśli kiedyś dojdzie do wymian to Ci jednego oddam :E
U mnie najrzadszy pok z 1 generacji to lapras-nigdy go nie dostałam.dlatego trzymam pierwotny egzemplarz z cp35 (dla pośmiania się też).
Helka
Maj 18, 2017 9:49 amZgadzam się jeśli idzie o grimera. Złapałam jednego na wolności i dostałam jednego z jajka chyba z miesiąc temu. Do wielkanocnego efekty nie posiadałam laprasa ani aero a w święta udało mi się zgarnąć jednego lapka i dwa aero z jajek 2kymy. Z dziesiątek zawsze jakiś szit leci ostatnio najczęściej płaszczki…
Porsche Cayenne
Maj 18, 2017 10:49 amgdzieś czytałem, że koffing jest najrzadszy w jajkach (0,8% czy coś takiego) to dopiero drugi raz w jajku się trafił jak gram ale mniejsza z tym, jeśli chodzi o grimera to ze 2 razy pod rząd z 5km dawno temu i na wielkanoc 2 raz z 2km
Tomic0981
Maj 18, 2017 1:36 pm20 minut temu mi się wylkuł (kolejny) Koffing 🙂 Również trzymam do wymian
Fiat panda
Maj 18, 2017 12:25 pmO tak kofeiny jest rzadki. Gram od lipca i miałem tylko dwa z jajek. Ale jest jeden rzadszy, vulpix. Nigdy nie wypadł mi z jajka:/. Co do 10 to lapras często leci, 3 albo 4 sztuki. Natomiast aero i snorlax to u mnie do zapomnienia jeśli chodzi o jajka
Kropianka
Maj 18, 2017 1:08 pmMiałam kilka Vulpixów i Koffingów w jajkach, u mnie chyba rzeczywiście najrzadszy jest Grimmer, jednego udało mi się wykluć i dwa złapać, ale to już dawno było.
at3at3
Maj 18, 2017 1:15 pmZ tego co wiem, to prawdopodobieństwo w przypadku jajek dotyczy całych grup poków i powinno być dla tych przypisanych do każdej nich jednakowe.
Np. najrzadsze = 0,32% (1/315). Grimer, Koffing, Lickitung, Lapras, Porygon, Omanite, Kabuto, Aerodactyl, Snorlax, Yanma, Misdreavus, Wobbuffet, Girafarig, Dunsparce, Quilfish, Shuckle, Sneasel, Skarmory i Miltank.
Całkiem długa lista, ale niektóre łatwo spotkać na ulicy (np. Koffing, czy Sneasel), inne pojawiały się często z okazji jakiegoś eventu (Lickitung, Porygon). Dlatego każdy będzie miał tutaj subiektywne odczucia. Np. u mnie – Aero – 0, Miltank – 1, a reszta powyżej 4 złapanych/wyklutych. Ale przyznaję – nie wiem ile z ponad 30 Koffingów mi się wykluło, bo zdecydowana większość jest zgarnięta z ulicy (a najlepszy ma tylko 82%).
at3at3
Maj 18, 2017 1:57 pmPonadto – jeśli rzeczywiście tak to działa (jest zapisane w kodzie/algorytmach) – to wychodzi na to, że statystycznie trudniej jest trafić… Misdreavus z 2km niż rzadkiego poka z 10km… 😉 O ile przyjmiemy równe prawdopodobieństwo dla wypadnięcia 2km i 10km z pokestopu. 5km trudno ocenić, bo zarówno poków jest tam dużo (spadek szans dla poszczególnych gatunków) jak i samych jaj (wzrost w stosunku do jaj ogółem).
Hmmm… A może ktoś napisze kiedyś doktoracik z pokemonów? 😉 Hihihihi… 😉
at3at3
Maj 17, 2017 7:20 pmJak dla mnie irytująca jest dość powszechna zależność: im wyższe IV, tym gorszy moveset. Podejrzewam, że mają obecnie taki właśnie algorytm obniżający procentowe szanse na dobre ataki wraz z wyższym CP i IV. To moim zdaniem nie jest do końca fair i nie powinno być takich zależności. Niech w takim wypadku prawdopodobieństwo będzie jednakowe dla wszystkich.
A losowa wymiana ataków do mnie raczej nie przemawia. Prędzej uczenie pokemona nowych, krok po kroku. Za wygrane walki? Cukierki? Chodzenie z buddy? Nie wiem… Chodziłoby mi o to, że ataki byłyby stopniowane i dostajemy prawdopodobnie najniższy lvl (jak mamy szczęście, albo “zasługi” to może trafimy od razu jakiś wyższy), a jak chcemy rozwinąć poka, to trzeba go jakoś trenować i dbać o niego. Tak jak w anime. To nie powinno być zbyt łatwe, tylko stanowić jakieś wyzwanie.
Michal_tata
Maj 17, 2017 9:19 pmNo i tu masz rację z tym wytrenowaniem/nauczeniem nowych ataków w zamian za coś. Wtedy ten przygłupi zwrtot Niantica “trenerzy” miałby sens.
Julix
Maj 18, 2017 7:42 am@ateate
Ja ewoluowałam dwa pokemony z 100% IV, oba z najlepszym movesetem. To po prostu zależy od szczęścia. Czasami jest tak, że ewoluujesz coś np. 5 czy 10 raz i dalej nie trafisz. Po prostu losowość.
FarArcanine
Maj 17, 2017 7:42 pmDo dziś rozpaczam jak patrzę na mojego Charizarda 100% z Air slash i Dragon Claw……….
at3at3
Maj 17, 2017 7:59 pmRozumiem ból. U mnie: ember + dragon claw.
Za to drugi, ten “słabszy”, ma fire spin + overheat (ale IV 73%).
Varflock
Maj 18, 2017 2:56 pmMoże kiedyś dodadzą do tej gry megaewolucje… może dragon claw nie będzie aż taki beznadziejny na mega charizardzie w wersji X gdzie jest ognisto smoczy. Właśnie przez taką możliwość trzymam na przykład Beedrilla, który chociaż jest słaby, to w głównej serii ma swoją megaewolucję.
Jeśli dobrze pamiętam w remake’u gier z trzeciej generacji dodano megastone’y, może gdzieś po niej pojawią się również w Pokemon Go.
NabuMarG
Maj 18, 2017 10:18 pmTeż mam Charizarda 100% z Dragon Claw (50) a drugi Fire Spin (14) Pozdrawiam 🙂
Machrid
Maj 17, 2017 7:45 pmmogli by dac w item shopie jakis kamien za 5000 tys golda dajacy jaki sie chce atak do pokemona i po klopocie.
mam nadzieje ze wpadna na taki pomysl w koncu mistrze z nianticu jak ulepszyc gre .
l0l
Maj 17, 2017 8:01 pmile wytransferowałem badziewnych Alakazamów? ile Blestoise? ile Gyaradowsów z twisterem…
wypaczonych movesetem..
i teraz zmiana movesetu?
hmm szkoda, że nie wcześniej!!
Neiti
Maj 17, 2017 8:49 pmMówcie mi więcej – mam Gyaradosa z Bite i Crunch T_T
Jester
Maj 17, 2017 8:52 pmWychodzilem gyardosa. Od początku gry łapałem karpie, eventy wodne, zwiększone cuksy jedynie jako buddy był smok. Dopiero po 8 miechach grania i spaceru nazbierało się te 400 cuksów by po ewolucji miec 1849cp z bite/dragon tail… To boli.
Boli też chodzenie z jajkiem i wypadający krab, nidorany, szeldery i odisze :/
I co by nie zrobili w tej grze to i tak liczy się:
-Tyranitar
-Dragonajt
-Vaporjon
-Rajdon
-Egzekjutor
-Gajardos
-Snorlaks
– I ten “je banany” Blisej 😉
Co ja tam mogę z maczampem, alakazamem czy czymkolwiek skoro rządzą ciągle te same poki?
Outlawek
Maj 17, 2017 11:08 pmChyba Bite z Dragon Pulse (zresztą już wycofanym), bo Dragon Tail to też atak podstawowy. Ale fakt Gyarados z takim zestawem to zaledwie 78% w ataku i 48% w obronie.
Jester
Maj 17, 2017 11:32 pmMa dragon tail’a i to atak juz po tych duzych zmianach w movach.
AszKeczam
Maj 17, 2017 11:13 pmKrab z cp 700 daje Kinglera 1,7k cp (dobry na rajdony, a i do gymu można wstawić), szedler daje clojstera, a jeśli ma lodowe ataki to masz kontrę na dragonajty, z odisza robisz vajelpluma do bicia vapków, a nidoran…, no ok, nie jest to zbyt dobry drop, ale w porównaniu do takiego miała/drołzi/parasa czy xatu z 5km…
Paras z 5km, to boli, a Mantine z 10km… grac się odechciewa. :/
Jester
Maj 17, 2017 11:50 pmNo dobra,mam kilka lepszych pozycji ale z takim kinglerem do nie ma co podchodzic do gyma z min 3k cp na wstępie. No chyba, ze masz zasobny plecak w itemy i mnóstwo wolnego czasu.
W tej grze liczy sie tylko grupka poków a szkoda że nie reszta. Wtedy rozgrywka była by wiele ciekawsza
Michal_tata
Maj 18, 2017 4:56 amStarczyłoby, żeby staty w końcu zaczęły mieć znaczenie i odziaływanie ataków na dany typ poka. Ktoś tu fajnie zauważył, że trzęsienie ziemi działa na latającego poka, totalna porażka.
Grzes9
Maj 18, 2017 12:01 pmTak. Trzęsienie ziemi na latające i normalne ataki na duchy. Jeśli dobrze pamiętam, to oryginalnie nic nie robiły. Tutaj nagle są super effective…
Varflock
Maj 18, 2017 2:58 pmSzczerze powiem, że jeszcze nigdy nie widziałem tu żadnego ducha w Gymie.
Damiano
Maj 18, 2017 10:27 amJa moją Meganium z solarem pokonałem ostatnio 3 Vaporeony które miały CP 2000 wyżej, a moja 1800. Na Dragonajta Laprasik, Tyranitara i Rajdona coś z Hydropompą. Fakt Blisej i Snorlaks mnie wkurzają bo to takie tanki (czołgi)i trzeba się namęczyć, ale walczącymi w miarę idzie
Outlawek
Maj 17, 2017 11:05 pmZmiana ataków obojętnie za jaką cenę byłaby po prostu głupotą i nie rozumiem po co Niantic w ogóle bierze coś takiego pod uwagę. Nie o to chodzi, by każdy miał identyczne, tylko najlepsze Pokemony. Jeśli ktoś chce mieć tylko te najdoskonalsze, żaden problem, niech próbuje do skutku. Nie przeczę. Ciułając miesiącami cukierki z pewnością boli, gdy w wyniku ewolucji otrzymujemy Pokemona ze słabym zestawem ataków, zwłaszcza gdy jest on co najmniej dobrze oceniany przez trenera. A gdy dzieje się tak któryś raz pod rząd, ręce opadają i ogarnia czasem rozpacz. Ale mówi się trudno i gra dalej. A już w ogóle pomysł, by jakimś przedmiotem można było zmieniać ataki na te konkretne, uważam za – delikatnie mówiąc – nie trafiony, by nie powiedzieć debilny.
Osobiście nie miałbym nic przeciwko, by gracze łapiąc tego samego Pokemona dostawali losowe zestawy ataków, bez względu na swój poziom, czyli do 40 włącznie. Jedynie od poziomu 30 ocena trenera nadal byłaby ta sama lub ewentualnie zmianie ulegałaby najlepiej oceniana cecha np. jeden miałby Pokemona z HP=15, a ktoś inny z ATK=15, itd.
Poza tym żeby Pokemon dobrze sprawował się przy atakowaniu areny, nie musi koniecznie być najlepszym z najlepszych. Wiele razy moje przeciętne Pokemony ze średnio dobrymi zestawami ataków, dawały sobie radę z przeciwnikami broniącymi aren. To właśnie te niedoskonałości sprawiają, że nawet w pojedynkę można przejąć arenę dla swojej drużyny. I oby się to nigdy nie zmieniło.
slash
Maj 17, 2017 11:41 pmNiestety u mnie im wyższy IV to ataki nie do przyjęcia. Do tej pory wychodziłem dwa Gyaradosy 95 i 98% oba Bite + Twister/Crunch. Na trzeciego cuksy są, ale motywacji brak. Podobnie ze Słonicą 98% – Tackle/Heavy Slam. Pierwszy atak od razu skreśla ją zarówno w ataku jak i obronie. Gdyby to był Counter to wiadomo kogo by tłukła w gymach. Nie wyrzucam tych stworzeń, bo liczę że kiedyś w dalekiej przyszłości Niantic wpadnie na pomysł i wymyśli wypadanie z pokestopów TM’ów, lub nagrody by je w jakiś sposób otrzymać. Niech będą ultra rzadkie, ale na moje nieudolne Gyaradosy nie będzie mi szkoda inwestować owego ruchu…
Bori
Maj 18, 2017 7:44 am“Wiele razy moje przeciętne Pokemony ze średnio dobrymi zestawami ataków, dawały sobie radę z przeciwnikami broniącymi aren. To właśnie te niedoskonałości sprawiają, że nawet w pojedynkę można przejąć arenę dla swojej drużyny. I oby się to nigdy nie zmieniło.”
W tej części potwierdziłes, że warto zmieniac ataki bo ludzie dążą do doskonałych ataków wg stron a tu jest zmyłka, bo niby większy dps nie znaczy że sie lepiej walczy ja jestem za tym żeby co jakies kilkanaśćie przyjmijmy 80km była szansa na dostanie TM z pokestopa, było by to i tak rzadkie że kazdy by myślał jak tego używac.
Bori
Maj 18, 2017 7:45 amodp była do posta wyzej
Outlawek
Maj 18, 2017 10:00 amOwszem, gracze dążą do tego, by ich Pokemony były jak najdoskonalsze. I bardzo dobrze. Jednak, gdy tak trudno jest zebrać Pokemony oceniane najlepiej pod każdym względem (IV + ataki), w arenach póki co też trafiają się słabe sztuki, które tylko trzymają się dzięki dużemu CP. To sprawia, że przejęcie areny jest o wiele łatwiejsze, bardziej losowe, a co za tym idzie, jest większa – według mnie – zabawa. Gdy każdy będzie mógł sobie zmieniać na konkretne ataki i dzięki temu tworzyć te najlepsze Pokemony, bicie będzie o wiele trudniejsze i w końcu wkradnie się jeszcze większa monotonia.
Uważam, że jeśli już tak koniecznie gracze pragną ułatwień oferujących zmianę ataków, to nawet jeśli potrzebny do tego przedmiot będzie niezwykle ciężki do zdobycia, dobór ataków nadal powinien być losowy.
woocasch1984
Maj 18, 2017 8:07 amMożna pogodzić zainteresowanie grą i zmiany ataków. Mało tego, można w ten sposób rozkręcić gymy. Aby nauczyć stworka dowolnego ataku, wybieramy go i trenujemy dany atak. Polegałoby to na zdobywaniu punktów do ataku. Byłby widoczny postęp, no 0/200.000 punktów. Punkty zdobyć można za trenowanie swojego gymu lub zbijaniu przeciwnego. Prosty i sprawny moim zdaniem sposób na pogodzenie wszystkiego.
Oczywiście nie może to być za łatwe. Za pokonanie stworka zdobywałoby się powiedzmy 100 punktów. I w ten sposób aby nauczyć jednego pokemona jednego ataku trzeba by pokonać 2000 stworków na arenach
Porsche Cayenne
Maj 18, 2017 10:58 amto ci przyjdzie taki i wstawi wróbla i go zbije ze 20 razy i już ma zrobione
woocasch1984
Maj 18, 2017 11:03 am2000 razy 😉
rudy murzyn chińczyk żyd
Maj 18, 2017 2:31 pmdragonite 3008cp gdy go wsadzałem był na szczycie, w ciągu tygodni spadał coraz niżej i niżej a dziś już go nie ma w arenie – jednak uczciwy gracz nie ma racji bytu
at3at3
Maj 18, 2017 2:57 pmMoja 3200 siedzi na szczycie już 2 tyg. Ale to dlatego, że nie pakuję się do “przerośniętych” gymów w centrum miasta, gdzie panują boty, tylko siedzę sobie w spokojnym miejscu. Ekipa na wieży względnie stała, level zazwyczaj 7-9, miła atmosfera itd… 🙂
Uczciwi gracze też mają swoje mocniejsze poki, tylko zazwyczaj pojedynczych pupili, a nie całe hordy. Więc nie uogólniaj, tylko powalcz trochę i wstaw go gdzieś z powrotem, niekoniecznie tam gdzie się przewijają tłumy.
Michal_tata
Maj 18, 2017 4:24 pmJa zauważyłem u siebie, że tworzą się sojusze. Idzie czerwony z niebieskim i szukają gymu np.: niebiekiego lvl10 i wtedy się zaczyna. Czerwony zbija z gymu 2 poki do 9-go lvlu a zaraz po tym, niebieski zaczyna podbijać prestiż i wstawia swojego poka. Idą dalej i ta sama sytuacja. Normalne bydło nie dzieci.
Nate
Maj 18, 2017 8:57 pmjeśli jeden i drugi nie gra na bocie, to nie widzę tutaj niczego złego
a
Maj 18, 2017 10:24 pmDokładnie ja też nie widzę tu nic szczególnie złego.
Jeśli obie osoby grają ze swoich kont to o.k. Na prawdziwej wojnie też się tworzą czasem dziwne sojusze dla osiągnięcia danego celu. Może trochę nie fair wobec swojej drużyny ale to już sprawa tej osoby która tak robi.
Co innego gdyby było tak, że robi to jedna osoba (a tak jest najczęściej), która gra na 2 konta/2 telefony i w jednym ma swoje prawdziwe konto, a na drugim ma konto z innego teamu i nim zbija tego jednego poka, a potem swoim głównym prestiżuje i wstawia do gymu.
To jest całkowicie naganne i jeśli Niantic potrafi to wykryć to powinny być bany za coś takiego.
RavAzr
Maj 18, 2017 9:33 pmTo jest typowo polskie, znaleźć lukę w przepisach/zasadach i z niej korzystać.
Ja widzę w tym coś złego. Jeżeli ktoś napracował się nabijając 7-8 tys. prestiżu, tracąc czas, przedmioty, a ktoś inny używając drugiego konta albo prosząc kolegę o pomoc wyrzuca z gymu taką osobę i zajmuje jej miejsce bez wysyłku … to jest to niemoralne, nieetyczne i po prostu chamskie.
Może określenie “bydło” nie jest właściwe, ale rozumiem złość na takie zachowanie i bezsilność. Mam gym za oknem, widzę co kilka dni jak ktoś go atakuje, a potem dziwnym trafem przestaje po dwóch zwycięstwach i w ciąggu 1-2 minut znajduje się cudownie ktoś kto błyskawicznie podbija 1 tys. prestiżu i dorzuca pokemona.
Jeżeli ktoś z Was to pochwala, to życzę Wam, by wasze pokemony spadły z gymu w ten sposób. Choć podejrzewam, że za pochwalaniem idzie współudział w procederze i niczego to nie zmieni.
mento
Maj 18, 2017 8:48 pmbydło to nie .tak jak ktos tu pisał ,,,wszystko dla ludzi
mento
Maj 18, 2017 9:03 pmna dodatek wskazuje ze bystre bahory
rudy murzyn chińczyk żyd
Maj 18, 2017 9:27 pmzbiłem sobie wrogi gym 10 – normalne
potem tak sobie podbijałem aż podbiłem do 10 stałem dwie godziny
potem od razu jakiś frajer z laską przyszli od razu zbić a jak go zbiłem spowrotem to o mało walka pokemon nie przerodziła się w walkę na pięści
pablopablo1227 i abcabcpl nie dość, że celowo zbijają innym zaraz po wsadzeniu to jeszcze są niebezpieczni czy to można to jakoś zgłosić aby ich zablokować
RavAzr
Maj 18, 2017 9:37 pmZ pewnością ich agresję można gdzieś zgłosić, ale instytucje zainteresowane takim zgłoszeniem (czyt. policja) nie są w stanie zablokować im konta. Myślę, natomiast, że jest inne, lepsze wyjście. Możesz podać miejsce zdarzenia, gdzie Ci dwaj gracze sobie egzystują i poprosić społeczność z okolicy, żeby zabrała się za zbijanie gymów z tymi Panami.
a
Maj 18, 2017 10:34 pmCo do agresji psychicznej/fizycznej poza grą to oczywiście jest to niedopuszczale i powinno być piętnowane/karane.
Ale co do kwestii samej gry to nie rozumiem co to znaczy “celowo zbijają innym gymy”.
Zbijanie gymów to element tej gry i celowe czy niecelowe musi być akceptowane przez innych, wiedzą w co grają i że każdy może zbić ich w każdym momencie i tyle razy ile będzie chciał.
Co do samej sytuacji to ja to rozumiem tak: zbiłeś gym, sam wyprestiżowałeś do 10lvl, czyli całey czas prestiżowałeś na swoim wstawionym 1 pokemonie. Pewnie wstawiłeś coś dość słabego, żeby łatwo było wbijać prestiż. Inni gracze jak się pojawili to zobaczyli gyma 10lvl z 1 słabym pokiem.
Jakbym jak zobaczył takiego gyma to też od razu bym go zbijał. Za zbicie takiego gyma 10lvl będzie ok. 4k XP, a trzeba tylko 26 walk, co przy słabym poku w gymie trwa pewnie z 10 minut.
Sam jak widzę gyma ze słabymi pokemonami to go zbijam, nawet nie dla monet (bo tego dnia już otrzymałem), ale dla XP. Taki gym powiedzmy 4 lvl (10k prestiżu) ze słabymi pokemonami jest do zbicia w 5 minut przy niewielkim zużyciu potionów/revivów, a wpada ponad 1000 XP.
Czasem jak widzę gymy z mocną górą i słabym spodem to czyszczę ten spód, a zostawiam mocniejszą górę i wpadnie sporo XP.
Sss
Maj 21, 2017 3:24 pmTo marnujesz czas, bo EXP za trening i walkę jest zwyczajnie śmieszny. Złapanie kilku stworów zajmuje mniej czasu i daje więcej doświadczenia.
mento
Maj 18, 2017 10:35 pmWSZYSTKO co nie jest zabronione jest dozwolone kazdy moze miec dwa konta, dlamnie to bez sensu ciagle przeloczac sie miedzy kontamii jakie czasochlnne
Mike
Maj 19, 2017 10:02 pmTak w temacie: Po przejściu 130km z Charmeleonem w końcu evoluowałem go do Charizarda. Dostał aerial ace i dragon claw. Awesome
Sss
Maj 21, 2017 3:22 pmCzytając komentarze stwierdzam, że prawie nikt nie chce żeby ta gra się rozwinęła, stała ciekawsza. Zamiast dywersyfikacji, zostawmy wszystko tak jak jest – denerwujące i mało grywalne. Bo ludzie nie mają co robić tylko ciułać 100 cukierków na Maarepa (500km – czyli jakieś 5mc chodzenia dla mnie), który ostatecznie może okazać totalnym gównem. Tymczasem reszta drużyny czeka na ławeczce i rzadko ma okazje power upować.
Tak trzymać.